
"Nie ma wielkich słów na kaligrafię. Niektórzy twierdzą,że nie jest ona sztuką.Ale czy naturalne piękno ludzką ręką wyżłobione może nie być sztuką? Bo kaligrafia przypomina niekiedy cierpliwe rzeźbienie dłutem w marmurze, innym razem zamaszysty gest pędzlem na płótnie.A czasami doskonałość projektu architekta. Jest zatem świetnym narzędziem do doskonalenia w sobie wszystkich tych i innych cech."
Myślę,że tego czym jest kaligrafia nie można ująć lepiej. Także ja chciałabym nią zarazić wszystkich. Przede wszystkim dzieci mające problemy z grafiką pisma i jego czytelnością. Borykające się z dysfunkcjami ( dysleksja, dysortografia, dysgrafia) mające trudności w skupieniu się, cechujące się brakiem cierpliwości. Z racji,że to z dziećmi spotykam się na co dzień i z nimi pracuję widzę głęboką potrzebę wprowadzenia kaligrafii na podwórka szkolne jak było to niegdyś, kiedy była ona jednym z obowiązkowych przedmiotów. Nieczytelność pisma, brak koncentracji, cierpliwości, zaburzenia grafomotoryczne są plagą naszych czasów.
Trzeba nam dorosłym podjąć walkę o przywrócenie tych zagubionych cech naszym dzieciom, wspomagać rozwój manualny dla ich dobra, dla naszej i ich przyszłości. Zamienić klawiaturę na pióro, ołówek, pędzel.
Dzięki kaligrafii nie tylko poprawią charakter pisma i ortografię, ale uczyć się będą cierpliwości, skupienia, koncentracji, będą rozwijać się manualnie. Kaligrafia bowiem wszystkie te cechy w człowieku kształtuje,a dodatkowo jest pracą i odpoczynkiem w jednym. Wspaniałą formą relaksu i spędzania wolnego czasu. Dla uzdolnionych pisma historyczne: uncjała, cyrylica, alfabet hebrajski, pismo łacińskie, tekstura- bastarda, fraktura itp. oraz elementy ornamentyki.
A wszystko to oczywiście obsadką ,stalówką i atramentem...Twórcza zabawa z kleksem w towarzystwie pióra i kałamarza.
Zapraszam do KALIGRAFA, gdzie kilkoro wspaniałych ludzi z zamiłowania i pasji stało się prowodyrami odnawiania sztuki kaligrafii w Polsce.